Coraz więcej firm deweloperskich oferuje zielone produkty. Dzięki unijnym regulacjom zrównoważonych inwestycji będzie coraz więcej.
Taskonomia – to potoczna nazwa rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ws. ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje. Dziś jest odmieniana przez wszystkie przypadki wśród największych graczy na rynku nieruchomości.
„Wskazane rozporządzenie ma na celu ustalenie wspólnego aparatu pojęciowego tak, aby w obrębie UE jednolicie definiowano przedsięwzięcia, które są przyjazne środowisku” – wskazuje Mateusz Stachewicz, ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
I wyjaśnia, że za zrównoważone inwestycje mogą zostać uznane te, które spełniają przynajmniej jeden z określonych celów oraz nie szkodzą (w sposób istotny) pozostałym. Te cele to:
- łagodzenie skutków zmian klimatu;
- dostosowanie do zmian klimatycznych;
- ochrona zasobów wodnych i morskich;
- przejście do gospodarki o obiegu zamkniętym;
- zapobieganie zanieczyszczeniom;
- ochrona ekosystemów i różnorodności biologicznej.
„Branża deweloperska coraz śmielej wkracza na drogę zrównoważonych inwestycji. Podyktowane jest to m.in. przyszłą koniecznością wykazywania swoich zielonych aktywności w raportach niefinansowych. Coraz więcej podmiotów finansujących czy banków przedstawia również korzystniejsze produkty dla firm deweloperskich, które oferują swoim klientom zielone rozwiązania” – dodaje Stachewicz.
Konieczność wdrażania zielonych rozwiązań na większą skalę, to jednak przede wszystkim wyraz odpowiedzialności za naszą planetę i odpowiedź na kryzys klimatyczny.
WODA: retencja, skrzynki rozsączające, ogrody deszczowe
Niedobory wody stają się jednym z największych zagrożeń XXI wieku. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych, w ciągu najbliższej dekady dostępność czystej i bezpiecznej wody pitnej może spaść aż o 40 proc. Do 2050 roku zapotrzebowanie na wodę wzrośnie dwukrotnie, a ponad połowa światowej populacji będzie zagrożona jej deficytem.
„Przykładamy ogromną wagę do racjonalnego wykorzystywania wody. Nasze działania skupiają się na zastosowaniu systemów retencyjnych i skrzynek rozsączających, które umożliwiają gromadzenie deszczówki. Zgromadzona woda jest przez nas wykorzystywana m.in. do podlewania zieleni na osiedlach czy w myjkach dla rowerów, które udostępniamy naszym mieszkańcom. Przy jednym z naszych osiedli – Jaśminowy Mokotów, stworzyliśmy również park Enklawa z >>jeziorem<<, które jest zbiornikiem retencyjnym – mówi Emilia Pleban, lider ds. zrównoważonego rozwoju w firmie Skanska. – Staramy się także edukować naszych klientów i pokazywać, jak cennym zasobem jest woda” – dodaje Pleban.
W krajobraz polskich osiedli na stałe zaczynają wpisywać się ogrody deszczowe, które zatrzymują deszczówkę i nawadniają nasadzenia roślin w najbliższym otoczeniu, a także wpływają pozytywnie na mikroklimat.
„Jednym z filarów naszej działalności jest odpowiedzialność społeczna, z dużym naciskiem na dbałość o ekologię. Dachy budynków pokrywamy intensywnie zielonymi nasadzeniami, które ograniczają ich nagrzewanie oraz zwiększą biodywersyfikację. Tworzymy rozwiązania pozwalające na retencjonowanie wody deszczowej. Fasady wykonujemy z najwyższej jakości materiałów, które zwiększają masę termiczną budynków, ograniczając tym samym dobowe wahania temperatur” – mówi Inez Otto, Rental and Marketing Director w Angel Poland Group.
ZIEMIA: kwietne łąki, ocalona aleja platanów. „Inspiracji szukamy w naturze”
Wiele nowych osiedli powstaje w okolicach enklaw zieleni. Przekłada się to na stosowane w nich rozwiązania, bo jak mówią ich twórcy, inspiracji szukają w naturze.
„Bezpośrednie sąsiedztwo krakowskiego Parku Lotników skłoniło nas do zastosowania w inwestycji Solaris Park jak największej ilości rozwiązań >>zielonych<<. Kwietne łąki, dachy stanowiące biologicznie czynne tereny, elewacje pokryte pnączami zmieniającymi się wraz z porami roku – mówi Filip Strojniak, pełnomocnik firmy Semaco Invest Group. – Pomyśleliśmy także o >>innych<< mieszkańcy osiedla. Na elewacjach bloków coraz częściej dostrzec można budki dla ptaków. To przykład obopólnej korzyści, bo np. jerzyki, które stworzą w takich warunkach własne gniazdko, żywić będą się m.in. komarami, ułatwiając tym samym życie mieszkańcom. Takie rozwiązania powszechnie można już obserwować wśród całej branży” – dodaje Strojniak.
Nawet jeśli tuż obok osiedla urok roztacza się zielone sąsiedztwo, wielu twórców inwestycji dba o to, aby każda posiadała własną bogatą przestrzeń z roślinnością. Także tą zastaną. W Poznaniu starodrzewie na terenie osiedla Modena jest wiodącą częścią koncepcji całego osiedla, którego osią stały się ponad 100-letnie platany. Aby zapewnić wiekowym drzewom odpowiednią pielęgnację, deweloper zatrudnił dendrologa.
„Platany zostały odpowiednio zabezpieczone przed rozpoczęciem prac budowlanych. Zadbaliśmy nie tylko o pnie, ale też o korzenie. W opracowaniu składanym u konserwatora zabytków wskazaliśmy strefy, w których nie mogą znajdować się żadne sprzęty i materiały budowlane, które mogłyby powodować ich uszkodzenia” – mówi Joanna Kasperczyk z firmy Cordia.
POWIETRZE: chodniki z antysmogowej kostki i nawiewniki z filtrem
Jak wynika z raportu ONZ „2020 Global Status Report for Buildings And Construction”, sektor budowlany odpowiada za około 38 proc. wszystkich światowych emisji dwutlenku węgla. Są to wyniki niepokojące, ale i mobilizujące branżę budowlaną do większej dbałości o dekarbonizację. Ta powoli, acz konsekwentnie następuje.
„Jako właściciel i operator mieszkań na wynajem, chcemy oferować naszym klientom nowoczesne lokale w przyjaznych środowisku budynkach, które będą odpowiadać na ich potrzeby – mówi Joanna Kubiak, dyrektor działu sprzedaży i marketingu w Vantage Development. – Jesteśmy świadomi negatywnego wpływu przemysłu budowlanego na środowisko, dlatego przyjęliśmy szereg rozwiązań pozwalających na realizację inwestycji bardziej środowisku przyjaznych, jak zasilanie części wspólnych energią odnawialną, wybudowanie chodnika z kostki antysmogowej, stosowanie zbiorników retencyjnych i wiele innych” – dodaje.
Kolejny krok ku środowiskowej równowadze to zastosowanie sensorów badających jakość powietrza lub zielone dachy. Te ostatnie, oprócz korzystnego wpływu na termoizolację budynku, zapobiegają nagrzewaniu się podczas upałów, a zimą ograniczają koszty ogrzewania – poprawiają mikroklimat i jakość powietrza. Dach o powierzchni zaledwie 15 mkw. produkuje tlen dla aż 10 osób. Jakość powietrza poprawiać mają także nasadzenia wyselekcjonowanych gatunków roślin, które cechuje zwiększona efektywność oczyszczania powietrza.
(Już nie) OGIEŃ: fotowoltaika i elektrownie wiatrowe
Kluczowym aspektem w zakresie „green building” jest zminimalizowanie negatywnego wpływu inwestycji na środowisko już podczas samej budowy. Na przykład poprzez wykorzystanie przy realizacji osiedla… energii z elektrowni wiatrowej.
Budowa Jaśminowego Mokotowa jako pierwsza w Warszawie była w pełni zasilana energią wiatrową. Dzięki wykorzystaniu energii odnawialnej, ograniczono emisję szkodliwych gazów do atmosfery. Do budowy wykorzystano nietoksyczne materiały o ograniczonej zawartości lotnych związków organicznych. Kluczowa była również gospodarka odpadami. Ponad 99 proc. z nich przetworzono do wtórnego wykorzystania. Zużycie energii w mieszkaniach pozwalają również obniżyć inteligentne systemy automatyki mieszkaniowej, które umożliwiają szybkie wyłączenie ogrzewania, oświetlenia i zasilania gniazd elektrycznych w całym mieszkaniu, z wyjątkiem tych, do których podłączona jest, np. lodówka. Dzięki temu mieszkańcy w wygodny sposób mogą zmniejszyć ogrzewanie przy wychodzeniu z domu lub odłączyć zapomniane ładowarki do urządzeń elektronicznych. Oszczędność, bezpieczeństwo i ekologia w jednym.
Czy przejście na zielone to prosta sprawa? Wprowadzenie tak istotnych zmian to ogromna odpowiedzialność, której branża deweloperska nie unika. Te jednak muszą być wdrażane stopniowo i rozważnie. Efekty już zaczynają być widoczne, a w niedalekiej przyszłości gra w zielone będzie w budownictwie normą.
Polski Związek Firm Deweloperskich jest największą i najbardziej wpływową organizacją branży deweloperskiej, która od 2002 roku lat reprezentuje interesy firm deweloperskich w Polsce i Unii Europejskiej. Podejmuje on działania na rzecz tworzenia dobrego prawa, polepszania warunków inwestowania na rynku nieruchomości, rozwoju zawodowego pracowników firm członkowskich oraz poprawy wizerunku branży. PZFD zrzesza około 300 firm z całego kraju, reprezentując cały przekrój rynku – zarówno małe firmy rodzinne, jak i międzynarodowe korporacje, obejmując rynek mieszkaniowy i komercyjny. Jest on członkiem Build Europe, organizacji reprezentującej interesy rynku nieruchomości wobec Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i innych instytucji unijnych. PZFD współpracuje stale z organami administracji państwowej i samorządowej, organizacjami eksperckimi, prawnikami, finansistami, architektami, urbanistami i szeroko pojętym biznesem, przez co wywiera istotny wpływ na sytuację branży w Polsce.